Już dwa tygodnie toczą mistrzowskie boje nyskie drużyny w IV, V lidze i A klasie. Dobrze wystartowali tylko piłkarze z Otmuchowa i Ścinawy, którzy zdobyli komplet punktów. W drugiej kolejce nasi grali tak: IV liga. Polonia Nysa w meczu w Prudniku z Pogonią do 95 min prowadziła 1-0, dzięki bramce Grzegorza Kuglarza. Przed przerwą Paweł Lepak nie trafił do pustej bramki. W doliczonym czasie za faul nyskiego bramkarza sędzia podyktował karnego i w ten sposób gospodarze uratowali punkt. Szkoda.
Sparta Paczków zdziesiątkowana kontuzjami i odejściem trzech podstawowych zawodników, nie może na razie odzyskać formy z rundy wiosennej i przegrała drugi mecz. Tym razem 2-0 (2-0) w Dobrodzieniu z tamtejszym Startem. Pocieszające jest, iż spartanie (podobnie jak poloniści) w sobotę zaprezentowali się lepiej niż w premierowych meczach.
V liga. Rewelacyjnie rozpoczął rozgrywki beniaminek – LZS Ścinawa Nyska. Po wygraniu u siebie z Kastorem, przywiózł komplet punktów z Ciska, wygrywając 2-0 (0-0) z Victorią. Gole dla ścinawian strzelili Arkadiusz Żegleń i Damian Jarosik. Drugie zwycięstwo odnieśli też odmłodzeni kadrowo Czarni Otmuchów. Mimo, że do przerwy w meczu z LZS Walce przegrywali 0-1, to w drugiej połowie udowodnili swą wyższość bramkami Bartosza Kucharskiego i Arkadiusza Wąchały. Trzeci gol dla Czarnych padł po strzale samobójczym jednego z piłkarzy gości. Aż siedem goli zobaczyli kibice obecni na meczu Kastor Jasienica Górna – Odra Kędzierzyn. Wygrał 4-3 (2-2) Kastor. Zwycięstwo to jest tym cenniejsze, że zespół Jana Pietrzaka przegrywał 1-2 i 2-3. Bramki dla Kastora zdobyli: Jacek Ilasz, Dariusz Ilasz, Mateusz Pietrzak i Michał Smerecki. Pierwszy punkt zdobył drugi beniaminek LZS Hummer Konradowa, który podejmował Naprzód Ujazd Niezdrowice. Spotkanie zaczęło się kiepsko dla konradowian, bowiem po 30 min przegrywali 0-2. Na szczęście jeszcze przed przerwą Paweł Ułasiewicz i Piotr Bułka doprowadzili do remisu.
Po przerwie obu drużynom nie udało się zdobyć gola i ten, stojący na mizernym poziomie mecz, zakończył się sprawiedliwym wynikiem 2-2(2-2). Wiele emocji była w Kałkowie na meczu LZS Kałków – Unia Głuchołazy 3-2(1-0). Gospodarze wygraną zapewnili sobie w ostatniej minucie, po strzale z karnego Piotra Tokarczyka. Wcześnie bramki dla kałkowian zdobyli też P. Tokarczyk i Paweł Siemaszkiewicz. Oba gole dla Unii strzelił Sebastian Dzbanuszek. Jedyną drużyną z nyskiego powiatu, która nie zdobyła jeszcze punktu jest LKS Rusocin. Zespół trenera Tomasza Nowaka oba pierwsze mecze grał znacznie osłabiony kadrowo, bez pięciu podstawowych piłkarzy, którzy nie wrócili jeszcze z urlopów. W niedzielę LKS przegrał u siebie 2-3(1-1) z Unią Krapkowice, która w drugiej połowie dominowała na boisku i gdyby nie dobra postawa w bramce gospodarzy Piotra Leji, mogła odnieść jeszcze wyższe zwycięstwo. Gole dla gospodarzy strzelili Piotr Dańczyszyn i Piotr Bargiel.
A klasa. – Bardzo dobrze spisują się beniaminkowie z Gierałcic i Lipek, którzy z kompletem punktów przewodzą w tabeli. Natomiast bez punktów są drużyny z Burgrabic, Mańkowic i Białej Nyskiej. W Burgrabicach Sudety w meczu z Polonią Przylesie do 75 min prowadziły 2-0, a czasie ostatniego kwadransu dały sobie strzelić aż 4 gole. Odwrotnie było w Gradach, gdzie gospodarze przegrywali 0-2 i zdołali beniaminkowi z Bukowa strzelić 3 bramki. WYNIKI: LZS Gierałcice – Strażak Lipniki 4-2 (1-0); LKS Biała Nyska – LKS Bodzanów 1-5(0-2), bramki: Wieczorek (BN), Bunikowski, Gańdziarowski –po 2, Cieśla (B); Ogrodnik Chróścina – LZS Gryżów 2-2(1-1), bramki dla Gryżowa: Nędzyński, Olszowski; Atom Grądy – LZS Buków 3-2(0-1), bramki: Staszków, Pasternak, Szatanik (A), Pazdur, Wiśniewski (B); Sudety Burgrabice – Polonia Przylesie 2-4(0-0), bramki dla Sudetów: Malara, Hankus; LZS Polski Świętów – Agfa Prusinowice 2-2(1-1), bramki: Teterwak, Greń (PŚ),Pyrdek, Maj (A); Burza Lipki – Orzeł Olszanka 2-1(1-1), bramki dla Burzy: Woźniak, Kowalczyk, LUKS Mańkowice – LZS Kamienica 2-4(0-4), bramki dla LUKS: Pryga – 2.