Wprowadzenie trzeciej, 39-procentowej stawki podatkowej z dużymi odpisami na inwestycje, opodatkowanie giełdowych transakcji finansowych, jednoprocentowy podatek obrotowy dla sieci handlowych - to propozycje gospodarcze Prawa i Sprawiedliwości przedstawione podczas Forum Ekonomicznego w Krynicy.
- Wprowadzenie trzeciego progu podatkowego w wysokości 39 procent dla najbogatszych i stymulowanie inwestycji poprzez chociażby odliczenia od podatku inwestycji i kosztów pracy, to rozwiązania doraźne, jedne z wielu - mówi w rozmowie z Money.pl Jarosław Kaczyński. - Chciałem powiedzieć w Krynicy coś, czego nigdzie indziej nie mówiłem. Część z moich pomysłów gospodarczych była prezentowana już w Sejmie, w związku z tym wybrałem akurat ten aspekt. Nie jest to może rozwiązanie szczególnie wielkiej wagi, ale znaczące.
Prezes PiS uważa, że w warunkach kryzysu trzeba zachęcać ludzi do inwestowania. Podkreśla, że w tej chwili nie widzi przesłanek, by móc powiedzieć, że wszystko jest w porządku i kryzys się kończy. Jego zdaniem Donald Tusk sięga po pieniądze z OFE, by ratować finanse państwa.
Co zrobi Prawo i Sprawiedliwość w sprawie OFE, jeśli wygra wybory? - Obywatele będą mogli wybrać, ale po bardzo dokładnej kampanii informacyjnej. Ludzie muszą zrozumieć, na czym w istocie polegają OFE - tłumaczy Kaczyński w Money.pl - Kiedyś reklamowano fundusze zdjęciami starszych ludzi pod palmami. Wielu Polaków naprawdę uwierzyło, że to jakaś cudowna metoda na podniesienie ich emerytur. To było jedno wielkie oszustwo. Obywatele muszą uświadomić sobie, jaka jest struktura tej quazi-umowy. Nie jest to umowa bezpośrednia, tylko przymusowy podatek. Ale jeśli ktoś chce ze swoim życiem grać w ruletkę, droga wolna. Trzeba tylko uświadomić tych obywateli, którzy wybiorą OFE, żeby nie mieli potem żadnych roszczeń wobec państwa.
Jarosław Kaczyński zapowiada też plan budowy mieszkań pod wynajem, na wzór austriacki. - W szerokim horyzoncie czasowym prowadzi poprzez wynajem do własności - tłumaczy. - Pieniądze płyną nie z budżetu państwa, a z rynku.
W kwestiach rynku pracy prezes PiS łagodzi z kolei stanowisko wobec umów śmieciowych. - Część młodych ludzi woli umowę śmieciową od umowy o pracę, bo wybiera gotówkę. Jednak umowy śmieciowe to coś, co cofa nas w rozwoju cywilizacyjnym - twierdzi Jarosław Kaczyński. - Ostrożnie, żeby nie zwiększać bezrobocia, ale trzeba je zlikwidować. My proponujemy możliwość odliczania kosztów pracy, co na pewno będzie też zachęcało do odchodzenia od umów śmieciowych. Nie należy się cofać i czynić życia społecznego bardziej brutalnym, niż było w ostatnich dziesięcioleciach.
Kaczyński zapowiada też, w przypadku wygrania wyborów, obniżenie VAT. - Podatki takie jak te nakładane na ubranka dla dzieci będziemy chcieli jak najszybciej obniżyć, bo to kwestia polityki prorodzinnej - tłumaczy w Money.pl. - Generalnie będziemy dążyć do tego, by VAT wrócił do swojej poprzedniej wysokości. Oczywiście, kiedy będą ku temu warunki. Przyszły rząd na pewno wprowadzi nową ustawę watowską. Obecne przepisy są omszałe. Każda ustawa podatkowa musi być po jakimś czasie rewidowana, bo rdzewieje.
